Archiwum 14 listopada 2003


lis 14 2003 .
Komentarze: 0

Kiedyś żył człowiek, który żył nadzieją,

Kiedyś żył człowiek, który liczył, że gdy zamek otworzy się i wyjmie zardzewiały kluczyk, wnętrze nie będzie puste, ale spotka się z materialną częścią czyjegoś serca, dotknie policzków, muśnie zlepione spierzchniętym naskórkiem usta, ujrzy czyjś wytęskniony wzrok... na przekleństwo ten pieprzony świat???

 

Człowiek

 Witam

norah : :